Wesele to wyjątkowa uroczystość, podczas której stać może się wszystko. Bóle głowy, czy wpadki związane z garderobą, to tylko niektóre z wielu sytuacji. Wszystkie razem mają jeden wspólny mianownik – ciężko je przewidzieć. W takich momentach z pomocą przychodzi dobrze wyposażony koszyczek ratunkowy. W tym artykule pokazujemy, jak podejść do jego przygotowania. Podpowiemy, co powinien zawierać, gdzie go umieścić i jak dopasować jego formę do stylu wesela i potrzeb zaproszonych osób.
Koszyczek ratunkowy to pojemnik, w którym znajdują się przedmioty pierwszej potrzeby. Są one dobierane z myślą o nagłych i trudnych do przewidzenia sytuacjach, które mogą pojawić się w trakcie wesela. Jego rolą jest zapewnienie gościom szybkiego dostępu do rzeczy pomagających poradzić sobie z drobnymi problemami zdrowotnymi, higienicznymi i organizacyjnymi.
Dzięki jego zastosowaniu zaproszone osoby nie muszą psuć sobie zabawy z powodu drobnych z pozoru problemów. Rozwiązanie to ogranicza też liczbę pytań i próśb kierowanych do pary młodej i obsługi sali. W efekcie cała uroczystość przebiega spokojniej, profesjonalniej, a wrażenia po niej są znacznie lepsze.
Koszyczek ratunkowy należy ustawić w widocznym dla wszystkich miejscu, które pozwala zachować prywatność. Z reguły zatem są to toalety w sali weselnej – osobno damska i męska. To właśnie tutaj goście naturalnie szukają chwili na poprawienie wyglądu, odświeżenie się lub poradzenie sobie z drobnym problemem. Alternatywą jest ustawienie go w strefie przy wejściu do łazienek.
Zdecydowana większość gości z reguły wie, do czego służy taki zestaw. Niemniej, warto umieścić na nim czytelny napis. Krótkie hasła w stylu „Koszyczek ratunkowy – weź, jeśli potrzebujesz” jednoznacznie wskażą, że można korzystać z zawartości.
Jeśli planujecie wesele w wyjątkowej scenerii, zapraszamy na naszą salę weselną na Kaszubach. Hotel Aubrecht to położony nad brzegiem jeziora i otoczony lasem obiekt. Zapewniamy malownicze widoki, wykwintną kuchnię i profesjonalną obsługę. Do dyspozycji gości udostępniamy przestronną salę z tarasem, przepiękne otoczenie i komfortowe pokoje po zabawie.
Koszyczek ratunkowy, wbrew nazwie wcale nie musi być wiklinowym, czy jakimkolwiek innym koszyczkiem. Najważniejsze, żeby był wygodny w użyciu, stabilny i pasował do stylu wesela. Mogą to być np.:
Przy wyborze należy więc kierować się przede wszystkim praktyką. Koszyk ratunkowy powinien być stabilny, na tyle pojemny, by pomieścić wszystkie potrzebne produkty, a jednocześnie niezbyt głęboki – tak, aby goście nie musieli „przekopywać” jego zawartości. Dobrze mogą tu się sprawdzić np. opcje z przegrodami.
Koszyczek z reguły nie znajduje się na sali, niemniej dobrze, aby nawiązywał do reszty wesela. Przy tych urządzanych w stylach rustykalnych i boho często wybierane są wiklinowe kosze lub drewniane skrzynki, w stylu glamour – metalowe kosze, szkatułki lub eleganckie pudełka, a przy nowoczesnych realizacjach – proste organizery łazienkowe lub minimalistyczne tacki.
Podczas wesela każdy z gości ma nieco inne potrzeby. Podstawą będzie zatem podział koszyczka na osobny dla pań i panów. Są jednak elementy, które sprawdzą się dla obu tych grup. Bazą do ich stworzenia będą zatem:
Poza elementami wspólnymi damski koszyczek warto wzbogacić o dodatkowe rzeczy. To przede wszystkim te dobierane z myślą o odświeżeniu wyglądu. Będą to zatem:
Męski koszyczek ratunkowy warto wzbogacić o przedmioty dopasowane do typowych potrzeb panów podczas wesela. Będą to zatem m.in.:
Coraz częściej koszyczek ratunkowy przestaje być wyłącznie zestawem pierwszej potrzeby, a zaczyna pełnić także funkcję miłego, zaskakującego dodatku dla gości. Aktualne trendy idą w stronę drobnych udogodnień, poczucia humoru i elementów, które realnie poprawiają komfort podczas długiej zabawy.
Popularnym rozwiązaniem są np. mini alkohole. Wraz z czytelnym liścikiem „na zdrowie” w koszyczku często wywołują uśmiech. Coraz częściej pojawiają się też elektrolity w saszetkach, tabletki musujące do wody lub małe butelki wody – szczególnie przy weselach trwających do białego rana. Nowym standardem staje się również ładowarka do telefonu – najlepiej z kilkoma końcówkami. Wśród nowszych dodatków pojawiają się także:
Przygotowując koszyczek ratunkowy, warto wyjść poza gotowe checklisty i potraktować je jedynie jako punkt wyjścia. Najlepsze wskazówki daje sama lista gości. To Wy, jako młodzi wiecie, kto pojawi się na zabawie, w jakim są wieku, jak długo planujecie zabawę i jaki ma ona charakter. Inaczej bowiem należy wyposażyć go na kameralne przyjęcie rodzinne, a inaczej na całonocną imprezę z dużą liczbą młodych osób.
Jeśli wśród gości są seniorzy, warto zwiększyć liczbę środków przeciwbólowych, plastrów czy kropli do oczu. Przy zabawie tanecznej, większe znaczenie będą miały plastry na otarcia, czy odświeżające kosmetyki. Gdy zaprasza się wielu gości z dziećmi lub osoby dojeżdżające z daleka, dobrze sprawdzają się też drobne elementy organizacyjne jak np. ładowarka do telefonu.
Ważne jest również dopasowanie ilości produktów. Lepiej przygotować nieco mniej ich rodzajów niż bardzo szeroki zestaw po jednej sztuce. Wyposażony koszyczek ratunkowy powinien wystarczyć przez całe wesele, a nie tylko na jego początek. Dlatego warto też poprosić świadków lub koordynatora sali, aby w trakcie przyjęcia zerknęli, czy czegoś nie trzeba uzupełnić lub uporządkować.
Na koniec pamiętajcie o prostocie. Koszyczek ma pomagać, a nie komplikować – jasna zawartość, czytelne oznaczenie i logiczny układ sprawią, że goście faktycznie z niego skorzystają. Najlepszy zestaw to bowiem taki, który odpowiada realnym potrzebom Waszych gości, a nie temu, co powinno się w nim znaleźć w teorii.
W praktyce koszyczek ratunkowy najczęściej przygotowują pary młode – jako element organizacji wesela, nad którym mają pełną kontrolę i który łatwo dopasować do stylu przyjęcia oraz profilu gości. Część z nich przekazuje to zadanie świadkowej lub świadkowi, ewentualnie wedding plannerowi, jeśli się go zatrudniło.